Wyświetlanie czujników parkowania - różnica Swing a Bolero
Witam
Niebawem mam zamiar kupić nową Octavkę Combi w wersji Elegance. Jak wiadomo w standardzie są tam czujniki parkowania z przodu i z tyłu. Zastanawiam się jaka jest różnica w wyświetlaniu tych czujników na radioodtwarzaczu Swing i Bolero. Wiem że w obu jest sygnalizacja akustyczna + wizualna. W swingu z racji mniejszego wyświetlacza odbywa się to prawdopodobnie na zasadzie zmniejszającego się pola kresek itp a jak to jest w Bolero?
Re: Wyświetlanie czujników parkowania - różnica Swing a Bol
Zamieszczone przez darek_wawa
Witam
Niebawem mam zamiar kupić nową Octavkę Combi w wersji Elegance. Jak wiadomo w standardzie są tam czujniki parkowania z przodu i z tyłu. Zastanawiam się jaka jest różnica w wyświetlaniu tych czujników na radioodtwarzaczu Swing i Bolero. Wiem że w obu jest sygnalizacja akustyczna + wizualna. W swingu z racji mniejszego wyświetlacza odbywa się to prawdopodobnie na zasadzie zmniejszającego się pola kresek itp a jak to jest w Bolero?
Zastanawiałem się nad kupnem czujnika cofania, ale doświadczenie kolegi beaviso wyleczyło mnie z chęci posiadania takiego fajnego gadżetu.
Zamieszczone przez beaviso
Moja O2 jest w stanie idealnym, ale przeszłość lakierniczą już ma. Mając wieloletnie doświadczenie z samochodami nigdy nie otarłem w żadnym z nich nawet zderzaka. Do czasu. Dostałem do ręki nowiutką O2 i czwartego dnia przy stanie licznika ok. 300 km podczas cofania na parkingu wypierniczyłem bokiem (błotnikiem) w słup, o którym na śmierć zapomniałem, a sam gapiłem się we wsteczne lusterko i na wyświetlacz radia zintegrowany z czujnikami cofania... Jak leszcz... Myślałem że się utopię z rozpaczy i złości na własną głupotę. Kolega opiekujący się samochodami w firmie załatwił mi od razu wymianę błotnika na nowy zamiast klepania. Serwis lakierniczy Skody prysnął nowy błotnik, a przy okazji również drzwi kierowcy "aby nie było widać różnicy w kolorze". Jak dobrze spojrzeć, to różnicę oczywiście widać, tyle że jej granica została przesunięta do połowy samochodu
Daj spokój, Kolego
Nie wyobrażam sobie jazdy samochodem bez czujnika cofania. W O2 jest cholernie przydatny, na tyle, że nie kupisz egzemplarza bez tego dodatku (no może poza jakimiś Tour). Poza tym słuchasz głośniczka, a na wyświetlacz patrzysz rzadko, bardziej z ciekawości gdy głośniki coś wskazują, a Ty nie wiesz co i gdzie. To BARDZO przydatna sprawa, w drugim aucie mam także czujniki z przodu, a to już w ogóle komfort.
Mój przypadek wynikał z tego, że kilkanaście lat wcześniej zacząłem jeździć autami dość prymitywnymi, ale za to z dobrą widocznością. Jak wsiadłem do O2 liftback, to przy cofaniu czułem się nieco przytłoczony fatalną widocznością do tyłu. No i podczas jednej z pierwszych jazd tak się zabawiłem w wyczuwanie tego czujnika, porównywanie dźwięku z wyświetlaczem, że zapomniałem o przedniej-bocznej strefie... Nauczka jedna na całe życie. A Ty bierz te czujniki i sobie nie żartuj ze mnie :P
Bardzo fajnie rozwiazany jest wyswietlacz w golfie. Ten pokazujacy wartosc z tylnych czujnikow umieszczony jest na podsufitce z tylu, tak, ze widac go w lusterku wstecznym.
prawdopodobnie na zasadzie zmniejszającego się pola kresek
nie prawdopodobnie, a na pewno pierwsze kreski są cienkie, ostatnia (pon. 30cm) jest gruba, pojawia się, gdy dźwięk jest ciągły.
Dobrą opcją jest zmiana częstotliwości przednich i tylnych czujników (w maxi-docie), dzięki czemu ich dźwięk jest inny, a co za tym idzie wiemy, czy to przedni pika, czy tylny.
Polon, no właśnie - fakt posiadania czujników nie zwalnia z ostrożności, one mają pomagać, a nie wyręczać kierowcę. Faktem jest, że niektóre słupki (cienkie) mogą być 'niewidoczne' dla czujników. Trzeba też pamiętać, że rogi samochodu nie są monitorowane przez czujniki.
Nie wyobrażam sobie jazdy bez nich Octavią Combi - do tej pory jeździłem głównie małymi autami klasy A, przy których czteroipółmetrowe Combi to gigant. Widoczność do tyłu nie zachwyca, ale trzeba po prostu uważać i mieć oczy dookoła głowy.
Nie wyobrażam sobie jazdy bez nich Octavią Combi - do tej pory jeździłem głównie małymi autami klasy A, przy których czteroipółmetrowe Combi to gigant. Widoczność do tyłu nie zachwyca, ale trzeba po prostu uważać i mieć oczy dookoła głowy.
parkowanie kombi to pikuś przy liftbeku
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Bardzo fajnie rozwiazany jest wyswietlacz w golfie. Ten pokazujacy wartosc z tylnych czujnikow umieszczony jest na podsufitce z tylu, tak, ze widac go w lusterku wstecznym.
tylko wiesz nie jest to ori vw czujnik tylko jest to doposażane na salonie przed sprzedażą, dlatego jest to w taki spośób rozwiązane. Sądzę że możesz sobie kupic takie czujniki na allegro i u siebie też to zamontować w octavii.
Tu masz coś w ten deseń (wyświetlacz montowany w podsufitkę):
Ciągle zastanawiam się czy nie warto dopłacić do Bolero ale chyba zadowolę się kreseczkami w Swingu i złączem MDI żeby odtwarzać muze z USB, a daruje sobie ten dotykowy wyświetlacz....
Potwierdzam co mówicie, bez czujników parkowanie jest ciężkie. Widoczność słaba, do tej pory jeździłem kombiakami i problemów wystającego kupra nie było
Co do radia - wolałbym zdecydowanie Bolero - nawet zakupić używkę - różnica w wyglądzie jednak jest duża.
Ja też polecam bolero Pomiędzy swingiem a bolero jest kolosalna różnica :twisted: dzień a noc 8) Ja osobiście wole mieć wejście na sd niż na pena , bo sd nie muszę wyjmować i przenosić gdzie indziej ,tylko w bolero siedzi no oprócz wgrywania na kompa :wink:
Ciągle zastanawiam się czy nie warto dopłacić do Bolero ale chyba zadowolę się kreseczkami w Swingu i złączem MDI żeby odtwarzać muze z USB, a daruje sobie ten dotykowy wyświetlacz....
Bardziej opłaca się mieć Bolero, bo nawet jak będziesz miał MDI to i tak manewrowanie po folderach jest lekko padaczne na Swingu.
Jeżeli boisz się o gwarancje to zamów Bolero od razu, a jeżeli nie to zamiast płacić 500 za MDI + 100 zeta za kabelek do USB, kup Bolero na forum, bo widzę, że zaczyna się pojawiać ich troszkę lub na allegro. Ja do swojego Bolero dopłaciłem 100 zeta + karta SDHC 8GB za 80 zeta i uważam, że jest to optymalny zestaw, gdyż skakanie po folderach jest dużo prostsze niż w Swingu, a i kabina dużo lepiej jakoś wygląda.
A zmiana Swing --> Bolero ogranicza się do odkręcenia i przykręceniu 4 TORXów, zdjęcia i założenia ramki i przepięcia kostki do radia. Zero filozofii.
darek_wawa, gdyby taka promocja jak teraz była wtedy, kiedy ja kupowałem auto, to nie wahałbym się i kupował bolero. Poza czytnikiem SD masz jednak fajny kolorowy dotykowy ekran, zmieniarkę i chyba szybciej chodzi niż swing - tzn. w przypadku Swinga jedną z moich uwag jest to, że długo trzeba czekać, aż zmieni stację radiową (tj. ok. 2 sekund), podobnie jak w przypadku odczytu mp3 z płyty - dużo szybciej chodzi radio w Fabii... Choć na pewno gorzej gra. Podsumowując - jak masz możliwość nie zastanawiaj się i bierz Bolero. Mnie po głowie już chodzi Columbus od Grygiego...
Faktem jest, że niektóre słupki (cienkie) mogą być 'niewidoczne' dla czujników. Trzeba też pamiętać, że rogi samochodu nie są monitorowane przez czujniki.
Ogólnie czujniki są bardzo czułe. Do tego stopnia, że musiałem na miejsu parkingowym za samochodem podcinać wyrastające zbyt wysoko łodygi z pnia ściętego krzaka. Wystarczył jeden wyżej sterczący patyczek i już czujniki alarmowały. Do tego podatne są na zasygnalizowanie wyższego krawężnika, czy też na odbicia fal od drogi gdy np. wyjeżdżasz tyłem na drogę z miejsca parkingowego lekko nachylonego pod górę. Takie pojedyncze sygnały z czasem trzeba nauczyć się ignorować.
A co do szerokości działania - czujniki tylne obejmują z lekka również narożniki. Zwyklę parkuję ciasno przy słupach i czujniki ostrzegają szybkim piknięciem gdy wykryją słup zbliżający się do narożnika, a dzieje się to z bliskiej odległości (od kilkudziesięciu cm).
Na pewno zasięg czujników wykracza odrobinę poza szerokość samochodu, choć maksymalna odległość wykrywania przeszkód w tych obszarach jest zmniejszona ze 150 do kilkudziesięciu centymetrów.
M.
[ Dodano: Czw 13 Sty, 11 17:23 ]
Zamieszczone przez janek11
Dobrą opcją jest zmiana częstotliwości przednich i tylnych czujników (w maxi-docie), dzięki czemu ich dźwięk jest inny, a co za tym idzie wiemy, czy to przedni pika, czy tylny.
To chyba norma? W Vectrze mam czujniki przód/tył i pikają różnymi dźwiękami - przy manewrowaniu na parkingu zazwyczaj słyszy się oba naraz, ale łatwo je rozróżnić. Inaczej byłoby zupełnie bez sensu.
A tak Bogiem a prawdą, kto z was praktycznie wykorzystuje tę "wizualizację" podczas cofania? Stawiam, że prawie nikt. Przecież cofając kierowca patrzy w lusterka i mniej więcej wie, z której strony spodziewać się zagrożenia, więc te wszystkie wyświetlacze i tak można o kant d... potłuc, bo cofamy na słuch. No nie jest tak?
Co innego kamera.
Nie do końca - OIIFL fabrycznie ustawione są tak, że nie słychać za bardzo różnicy, jak ktoś nie ma zbyt dobrego słuchu muzycznego nie wykryje różnicy. Na szczęście łatwo to zmienić w maxi-docie.
Zamieszczone przez bobolino
kto z was praktycznie wykorzystuje tę "wizualizację" podczas cofania?
ja wykorzystuję gdy parkuję w garażu - czujnik łapie mi wysoki próg i jest w pewnym momencie koncert przednich i tylnych czujników - w tej sytuacji pomaga. Ale w innych życiowych sytuacjach raczej nie stosuję.
Też rozważałem bolero-swing ( nie jestem audiofilem) i wybrałem bolero- ze względu na dotykowy ekran , zmieniarkę na 6 CD, oraz czytnik SD - na niedużej karcie mieści się naprawde dużo płyt , no i wydawało mi sie że w elegance bolero to minimum...
Co do czujników:
- to chyba nie zdarzyło się żeby pikały równocześnie przód i tył ( teoretycznie możliwe przy parkowaniu "w zatoczce" równolegle pomiędzy dwoma samochodami) ale ich dżwięk jest łatwy do przestawienia w maxi-docie
- o wiele przydatniejsze są w liftbacku niż w kombi,
- mogłyby być inaczej "skalibrowane" : jak zapala się czerwona strefa to często jeszcze można dojechać kilkanaście cm - na początku wydawało mi się, że jak zapala się czerwone, to trzeba od razu stanąć - ale jest tam jeszcze sporo miejsca,
- "łapią" także płaskie zmiany- wyższy krawężnik , początek stromego podjazdu,
- generalnie pomocne - szczególnie jaki zapala się tylko jeden z czterech- sygnalizują obecność kamienia, niskiego słupka,pieszego,
- przy cofaniu tyłem łapią też trochę na boki i trzeba być czujnym - patrzeć w lusterka - przy parkowaniu tyłem w prostopadłe miejsce parkingowe pomiędzy dwoma autami-przez moment czujniki sugerują, że zetknę się z rogiem zaparkowanego auta- ale z reguły spokojnie mijam to auto w odległości kilkunastu cm.
Wcześniej jeżdziłem favoritką, potem felicją-bardzo zwinne do parkowania; ale przed octavią był peugeot 307 kombi-niewiele mniejszy niż OII kombi- był bez żadnych czujników - i chyba nim nauczyłem się parkować , aczkolwiek nie zaliczyłem przy tym jakiegoś spotkania III stopnia.
A tak Bogiem a prawdą, kto z was praktycznie wykorzystuje tę "wizualizację" podczas cofania? Stawiam, że prawie nikt. Przecież cofając kierowca patrzy w lusterka i mniej więcej wie, z której strony spodziewać się zagrożenia, więc te wszystkie wyświetlacze i tak można o kant d... potłuc, bo cofamy na słuch. No nie jest tak?
Co innego kamera.
Ja korzystałem. Wiedziałem ile ma być kresek, żeby mi się drzwi pasażera w garażu otworzyły, bo parkuję obok dwóch betonowych filarów. Ale fakt, że normalnie to się parkuje "na słuch".
Jako że nie znajdę lepszego źródła informacji niż to forum to pomęczę was jeszcze trochę....
Na Swingu domyślnie na samej górze wyświetla się info o temperaturze na zewnątrz, godzina oraz ustawienia klimatyzacji (jeżeli jest automatyczna), poniżej wyświetlane są informacje o stacjach radiowych - wszystko bardzo czytelne. W bolero jak widziałem na filmikach i foto na "domyślnym ekranie" na samej górze info o aktualnie słuchanej stacji radiowej a poniżej dotykowe przyciski do zmiany stacji lub przejścia głębiej w menu. Gdzie info o temp zew, klimie i godzinie???. Czy ekran startowy/powitalny/domyślny może wyświetlać te informacje + info o radiu??
A tak Bogiem a prawdą, kto z was praktycznie wykorzystuje tę "wizualizację" podczas cofania? Stawiam, że prawie nikt.
Ja wykorzystuję, jako uzupełnienie sygnalizacji akustycznej.
Zamieszczone przez bobolino
Przecież cofając kierowca patrzy w lusterka i mniej więcej wie, z której strony spodziewać się zagrożenia, więc te wszystkie wyświetlacze i tak można o kant d... potłuc, bo cofamy na słuch. No nie jest tak?
Tak, kierowca mniej więcej wie, dzięki lusterkom. Jeżeli jednak dokładnośc "mniej-więcej" nie wystarcza, to przydaje się zweryfikować, z której strony możemy mieć kolizję.
Tak więc wg mnie nie mozna powiedzieć, że dane na wyświetlaczu nadają się, aby je o kant d.. potłuc ale bywają przydatne, zwłaszcza gdy cofamy po łuku i potrzebujemy informacji, z której strony mamy przeszkodę gdyż nie zawsze to w lusterku widać.
Natomiast zgodzę się, że wprzypadku cofania po prostej i zbliżania sie do dużej przeszkody (ściana, inny pojazd za nami) wystarczy sygnalizacja akustyczna.
Komentarz